Music

odwiedzających tego bloga jest :D

sobota, 11 stycznia 2014

Rajd do Powsina.

Przepraszam za małą aktywność w tej przerwie świątecznej. Dziś odbył się rajd do Powsina, dokładniej do lasu Kabackiego.

Dojazd:

Cała nasza drużyna zjawiła się o godzinie 10.00 w Szkole Podstawowej nr 94. Następnie w dwuszeregu ruszyliśmy ku przystanku autobusowym. Wsiadając skasowaliśmy swoje bilet całodobowe. Po długiej podróży autobusowej. Zeszliśmy do metra jadąc pięć lub mniej przystanków do samego końca. Przeszliśmy krótki kawałek drogi, gry dotarliśmy do lasu.

Podzielenie:

Zostaliśmy podzieleni na patrole: dwa żeniskie oraz jeden męski. Przedstawię wam skład kadry i patrolów wraz z ich nazwami.
Kadra:
  • Dh.Maciek
  • Dh.Piotr
  • Dh.Marcin (Cinek)
Leśnie partyzantki:
  • Natalia P.(patrolowa)
  • Daria
  • Kasia N.
  • Julia
Zwiadowcze orły:
  • Ja (patrolowa)
  • Kasia M.
  • Ola
Dzielni partyzanci:
  • Mikołaj R. (patrolowy)
  • Mikołaj T.
  • Grześ
  • Krzyś
  • Jaś

Gra:

Każdy patrol dostał jedną osobę z kadry. Mojemu patrolowi trafił się druh Cinek. Przez wiele godzin chodziliśmy po lesie i rozwiązywaliśmy trudne zadania. Np. Graliśmy w berka, nadawaliśmy wiadomość alfabetem Morse'a, odnajdywanie naszego informatora lub gra w podchody.

Przerwa:

Została nam godzina do zakończenia gry. Nasze patrole miały się spotkać o 15.00, lecz my skończyliśmy o godzinę wcześniej. Czekaliśmy na inne zastępy przez 40 minut, gdy zjawił się dh. Piotr z patrolem męskim. Okazało się, że mapa sporządzona przez kadrę nie była aż tak dokładna więc patrol Natalii znalazł się daleko od nas.

Powrót:

Wyszliśmy z lasu około 15.20 (może trochę dłużej) . Odnajdując telefonicznie dh. Maćka wraz z patrolem pojechaliśmy autobusem linii 504 do domu. Wysiedliśmy przy Galerii Mokotów. Tam przesiedliśmy się w inny autobus. Apel odbył się w pospiechu, gdyż zaplanowany przyjazd miał być o 16.00, ale został przełożony na godzinę 16.45. Teraz czas na jakieś zdjęcie:
Oto ja po rajdzie zmęczona postanowiłam pojeździć na łyżwach.

1 komentarz: